Birobidżan miaÅ‚ być dowodem na to, że rewolucyjna energia dotrze do najodleglejszych zakÄ…tków radzieckiego paÅ„stwa. Å»e ex nihilo powstanie nowe żydowskie życie i żydowski socjalistyczny czÅ‚owiek. Ambitny projekt wymagaÅ‚ jednak walki z naturÄ…, planowania i uporu. Ale przede wszystkim ludzi: personelu zarzÄ…dzajÄ…cego, administracji, budowniczych. Ci, którzy chcieli wziąć udziaÅ‚ w tym wielkim przedsiÄ™wziÄ™ciu, uciekali przed gÅ‚odem, nÄ™dzÄ…, brakiem perspektyw, antysemityzmem, opresjÄ…. Gonili marzenia o normalnoÅ›ci. Chcieli mieć pracÄ™ i nadziejÄ™.
Droga do Birobidżanu, stolicy Å»ydowskiego Obwodu Autonomicznego, byÅ‚a jednak bardzo daleka, a podróż okazaÅ‚a siÄ™ pierwszym wyzwaniem dla tych, którzy uwierzyli w sens budowy żydowskiej autonomii. Potem byÅ‚o jeszcze trudniej. Osadnicy walczyli zarówno z niedajÄ…cÄ… siÄ™ poskromić naturÄ… i przeciwnoÅ›ciami losu, jak i z nowym porzÄ…dkiem gospodarczym i ideologicznym. W opowieÅ›ciach tych, którzy do Birobidżanu dotarli, nie ma mitu żydowskiej ojczyzny, sÅ‚ychać za to gorycz przegranej.
"Birobidżan. Ziemia, na której mieliÅ›my być szczęśliwi" to historia Å»ydowskiego Obwodu Autonomicznego od jego powstania i kolonizacji pod koniec lat dwudziestych XX wieku, przez kolejne fale stalinowskich represji, chaos pierestrojki i transformacji, po niepewność czasów wspóÅ‚czesnych.
DziÅ› żydowskość jest w Birobidżanie markÄ…. W tamtejszej filharmonii restauracjÄ™ „w żydowskim stylu” otworzyÅ‚ ChiÅ„czyk. Na pamiÄ…tkÄ™ można sobie przywieźć talerzyk z menorÄ… albo figurkÄ™ Å»yda. Wyprodukowane w Chinach.
źródÅ‚o opisu: empik.com
źródÅ‚o okÅ‚óadki: empik.com
Wstecz |